Za oknem deszcz, sklepowe witryny – czy nam się to podoba czy nie – przypominają o nadchodzących wydatkach związanych ze Świętami, media co jakiś czas donoszą o planowanych zmianach w podatkach, świat czeka na decyzje nowego prezydenta. Aura bliższa jest więc raczej jesiennej chandrze niż spokojnemu optymizmowi.
Tak naprawdę jednak, obiekcje mogą pojawić się nieoczekiwanie, bez związku z kalendarzem, wydarzeniami z pogranicza finansów czy polityki, może to być myśl rzucona przypadkiem w luźnej rozmowie ze znajomym, może kolejny rachunek do zapłacenia, może nieoczekiwany wydatek spowodować, że słuszność podjętych wcześniej decyzji stanie się mniej oczywista.
Posłużmy się przykładem – Pani Anna ma dziecko i kilkanaście miesięcy temu postanowiła odkładać co miesiąc sumę, aby zapewnić synowi odpowiedni start w dorosłość – chce zgromadzić środki na pokrycie studiów syna na uniwersytecie w innym mieście. Niedawno przyjaciółka Basia przekazała jej kilka zasłyszanych informacji. Po tej rozmowie Pani Anna poważnie niepokoi się o swoje oszczędności i zastanawia się, czy na pewno dobrze zrobiła lokując je w jednym z rozwiązań z miesięczna składką.
Rolą doradcy jest wsparcie, także w chwilach zwątpienia. Co warto zrobić, jeśli do głosu dojdą wątpliwości?
Krok pierwszy : dowiedz się więcej.
Jeśli zaniepokoiła Cię konkretna wiadomość, nie poprzestawaj na opiniach, dowiedz się jakie są fakty. Przeszukując internet, czy rozmawiając ze znajomymi warto mieć na uwadze, że ludzie mają silną potrzebę dzielenia się negatywnymi doświadczeniami – prędzej na forum umieszczą obszerną krytykę niż podziękują za efektywną współpracę. Mają też tendencję do przyjmowania czyichś ocen jako zaistniałych wydarzeń, co w praktyce powoduje dezinformację. Informacji szukaj u specjalistow czy w fachowych mediach, tam będą najbardziej rzetelne. Może okazać się, że sytuacja nie dotyczy bezpośrednio Ciebie. A czyjeś obawy to tylko burza w szklance wody i nic poważnego się nie dzieje.
Krok drugi: sprawdź jaka jest Twoja własna opinia.
Własne zdanie warto opierać na analizie faktów, choć jak wiadomo w życiu często kierujemy się emocjami. W przypadku finansów nie jest inaczej, jednak jako doradcy zawsze postulujemy uważne i racjonalne spojrzenie, takie które obejmuje wszystkie aspekty danej sytuacji. Zastanów się co tak naprawdę Cię zaniepokoiło i spróbuj zapisać to w formie konkretnych pytań. Na tak zdefiniowane wątpliwości łatwiej znaleźć racjonalne odpowiedzi.
Krok trzeci: pomyśl o celu.
Większość działań w naszym życiu ma jakiś cel. Te, związane z finansami zwykle mają cel bardziej sprecyzowany. Nie zawsze jednak jest on dostatecznie uświadomiony. Pomyśl, czy wiesz dokładnie “po co” na przykład oszczędzasz – im dokładniej określisz cel, tym większy sens zyskają czynione przez Ciebie kroki. W przypadku Pani Anny to zapewnienie dziecku pieniędzy na wydatki związane ze studiowaniem. Zastanów się, czy Twoje dążenia się zmieniły?
Warto także ocenić czy cel ma odpowiednią perspektywę czasową, tzn. czy nie jest dla Ciebie zbyt odległy i przez to wydaje się nierealny. Jeśli uznasz, że to czas stanowi sedno problemu – samodzielnie, bądź z pomocą doradcy finansowego, określ etapy na drodze do osiągnięcia Twojego celu.
Krok czwarty: sprecyzuj oczekiwania.
Jeśli cel pozostał taki sam, lecz wątpliwości nie znikają – być może zmieniły się Twoje oczekiwania co do sposobu jego realizacji. Zastanów się, co ewentualnie chciałbyś zmienić. Dobrze jest skonsultować się z fachowcem, przedyskutować możliwe rozwiązania z bezstronną osobą, której emocje i osobiste dążenia nie przesłonią rzeczywistych wad i zalet proponowanych modyfikacji.
Krok piąty: zanim coś zmienisz – pomyśl jeszcze raz.
Skoro już raz się na coś zdecydowałeś, to znaczy, że podjąłeś decyzję kierując się określonymi powodami. Oczywiście, każdy ma prawo do zmiany zdania, jak też rzeczywistość nas otaczająca ulega ciągłym przemianom. Istotne jest jednak, by nie stracić z oczu wartości, które nami powodowały w dniu podejmowania danych decyzji. W naszym przykładzie – Pani Anna po przeanalizowaniu informacji zasłyszanych od przyjaciółki, po porównaniu ich z informacjami płynącymi od specjalistów, uznała, że tak naprawdę sprawa jej nie dotyczy. Dodatkowo, wykonując pozostałe kroki z listy, miała okazję jeszcze raz sprawdzić dlaczego zdecydowała się oszczędzać. Utwierdziła się w przekonaniu, że podjęła słuszną decyzję i nadal chce w takiej formie zabezpieczać przyszłość ukochanego syna.
Decyzje finansowe zawsze budzą wiele emocji. Refleksje, czy postąpiliśmy właściwie czy nie, pojawiają się prawie u każdego. I dobrze, bo przecież
“Być człowiekiem oznacza mieć wątpliwości i mimo to iść dalej swoją drogą.” (P. Coelho)